Fantastyczny, śliczny, zadziorny, cudny, malutki, milutki i naładowany dobrą energią.
Taki właśnie jest Króliś od Natalii - zapraszam na jej
stronę.
Króliś przybył w stanie surowym tj. był do samodzielnego wyszlifowania i złożenia.
Oto jak wyglądał zaraz po wyjęciu z koperty:
pierwsze przymiarki :)
Trochę przeraziłam się gdy zobaczyłam takie malutkie elementy do szlifowania ale po zakupie mini szlifiarki robota ruszyła.
Wspaniała w dobrych radach była Magda M. - Madziu bardzo dziękuję :* nie skończyłabym Królisia gdyby nie Ty.
Panie i Panowie: Mr. Grey :)
pomimo, że wygląda słodko Mr. Grey ma wiele twarzy ;)