Dzisiaj u mnie plucha na całego, od rana leje deszcz. Jest mokro i bardzo ślisko.
Całe szczęście, że w niedzielę wykorzystałam ośnieżony ogródek i zrobiłam kilka zdjęć Livce :)
Na początku zdjęcie przedstawiające "igiełkowy" śnieg.
Czapeczka, fenomenalne RĘKAWICZKI oraz płaszczyk oczywiście by Daga z Zuzankowa.
Ślicznie dziękujemy Daguś za te cudeńka :*
Dziękuję wszystkim za miłe i wielce motywujące komentarze na temat moich wyczynów szydełkowych :*