Ja: Livka może byś mi pomogła, w końcu kładę podłogę w Twoim pokoju?
Livka: Pewnie, już jestem - zwarta i gotowa.
Ja: Livka oszalałaś w takich butach chcesz mi pomagać?
Livka: Masz rację nie pasują.
Kilka minut później..................
Livka: No te powinny pasować - są takiego samego koloru co deseczki w podłodze :)
Brak słów :D :D :D
Bonusik
hyhy chyba niezbyt Ci pomoże :) Takie buty, minióweczka i kusy topik :D
OdpowiedzUsuńPiękna ta podłoga, ale chyba musisz poradzić sobie z nią sama ;)
Livka jest rozbrajająca!
OdpowiedzUsuńPrawdziwa dama :D
modnisia ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńo, pokoik się robi ;) Czekam na ciąg dalszy :)
OdpowiedzUsuńPodłoga śliczna! Bombowa :-)
OdpowiedzUsuńzapraszam
http://swiat-pulipe.blogspot.com/
pieknie:) juz sie nie moge doczekac dalszych efektów
OdpowiedzUsuń:D. Super podłoga- szpilki do wszystkiego :D muszą być ;D.
OdpowiedzUsuń