L: Możemy ją skosić?
Ja: Jak chcecie to proszę bardzo :)
Livka: Ale najpierw zrobię orzełka.
Kenzi: Ja też chcę.
Livka: No dobra Kenzi - jazda - dajesz czadu mała!
Kenzi: Czemu to zawsze Livka dowodzi.
Ja: Bo jest starsza od Ciebie i większa.
Kenzi po cichutku: Mam nadzieję że znajdzie się w końcu ktoś większy od Livki i on da jej czadu :)
Nie daj się Kenzi!!!
OdpowiedzUsuńDokładnie, Kenzi nie daj sobą pomiatać ;D
OdpowiedzUsuńKenzi ma chyba nadzieję że się Wam rodzinka powiększy??
OdpowiedzUsuńSuper Masz pomocnice :D
Nieźle sobie dziewczyny radzą z tą kosiarką:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Alienora i Eleonora:)))
http://fableaboutblythe.blogspot.com/
Lovely! ;)
OdpowiedzUsuńNo,no Bede chyba musiala wypozyczyc Twoje male. Moje za koszenie trawy niestety nie chca sie wziasc, a juz wysoka, oj wysoka jest :-)
OdpowiedzUsuńKenzi na kosiarce wygląda niemal jak Rose na dziobie Titanica :D
OdpowiedzUsuńZdolne są bestyjki :)
No to po uwadze Kenzi zaczynam snuć przypuszczenia, że "ta trzecia" to pełnowymiarówka :D ależ budujesz napięcie :D nie mogę się doczekać :D
Hehehhe, ale twardzielki:) nie ma to jak lalka na kosiarce:) a koniczynę uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńhahaha,niezłe "ogrodniczki" :) tekst Kenzi na końcu - powala!
OdpowiedzUsuńHah! Ostatnio mój tata sugerował sesję z kosiarką! No i popatrz- zrobiłaś a ja nie :) Kenzi mały dowódca :) Pewnie najmniejsza poustawia całe towarzystwo po swojemu :D
OdpowiedzUsuńTa kosiarka mogła je zjeść :O hehe
OdpowiedzUsuńZdjęcia na kosiarce wymiatają ;3. Mega fotki :).
OdpowiedzUsuńJa również proszę o pożyczenie dziewczyn do koszenia trawy ;)
OdpowiedzUsuńA komentarz Kenzi ubawił mnie. Bardzo lubię tego twojego "fochniętego" malucha ^^