niedziela, 30 września 2012

Wodne klimaty Livki



Wzięłam dziś Livkę nad jezioro Długie :) Wiał tak straszny wiatr, że ciągle mi się przewracała. Na szczęście udało mi się cyknąć kilka zdjęć. Zmarzłam ale warto było, nad wodą jest cudownie :)







Fantastyczna bluza i spodenki by Daga z Zuzankowa :)

środa, 26 września 2012

wtorek, 25 września 2012

Spamik zdjęciowy na powitanie Rose



Ślicznie Wam dziękuję za tak miłe komentarze pod ostatnim postem :) 

Na żywo Litlle Pullip Grell jest prześliczna :) 

Ciałko jest trochę trudne w ustawianiu i nie do końca chce ze mną współpracować (busou Livki nie rozbestwiło) ale i z nim sobie poradzę.

Pomimo zmierzchu zabrałam dziołchy do ogródka żebyście w świetle dziennym mogli zobaczyć moją Rose :)

Piękna Rose oficjalnie wita się z Wami :)










 A ta co tak zaciera ręce ;)

 

 Ona chyba coś knuje ;)


 Bonusik - Moje dwie ślicznotki :)


poniedziałek, 24 września 2012

New Girl In The City :)



Livka: Tylko cichutko na paluszkach.....


.... buty wzięłaś?



R: tak mam.


Livka: Nie , no Rose, zostaw te okulary w domu bo nie będziemy miały rwania  ! ! !


Ja: Hej Livka, a gdzie wy się wybieracie? Przecież Twoja kuzynka  Rose dopiero do nas przyjechała.

Livka: Do miasta na podryw :)



Ja: No dobrze w końcu jesteście dorosłe. Tylko nie wracajcie za późno i jak wrócicie to odłóżcie na miejsce łańcuchy choinkowe bo się jeszcze mogą przydać na święta.


*** 

 Rose to hybryda Little Pullip docolla Grell i ciałka PicconeemoWhite Skin :)

Informację o tym ciałku mam dzięki Dagmarze z Zuzankowa :) Której bardzo dziękuję :* 

I tym oto sposobem następna Pullipowa hybrydka zagościła w moim domu :)


niedziela, 23 września 2012

Moja marchewkowa dyniogłówka :)



Uszyłam dzisiaj mój pierwszy wig :) 

Zamówiłam ostatnio trochę wełny czesankowej żeby spróbować sił w filcowaniu ale nie mam do tego ani czasu ani cierpliwości ;) Ale wełna przydała mi się do uszycia wiga dla mojej Josh. Blond włosy  jej nie pasują - szukam różnych inspiracji żeby ją dopasować do swoich wyobrażeń. Ten kolor bardzo marchewkowy podoba mi się najbardziej z kolorów czesanki, które mam.

Dzisiaj pierwsza odsłona z poszukiwań odpowiedniego wiga. Joshika bardzo podoba mi się łysa ale jak to mówi moja mama: "Gosia zrób coś, przecież nie może bidulka taka łysa siedzieć" no to zrobiłam :) 

Mamie się podoba - mi też, a Wam?

Sceneria wymyślona na szybko - przepraszam, że z lampą ale o tej porze ciężko bez lamy zdjęcia zrobić ;)
Sukienka kupiona na alle :) - Barbiowe ciuszki też pasują na Pullipy :D

Jak Dyniogłówka to i dynie się znalazły - nawet w odpowiednim kolorze ;)




Jedno zdjęcie bez lampy :)


Bonusik :)


piątek, 21 września 2012

Samowolka ....



* * *

Kenzi: Jak myślisz Big M. nie zauważy, że nas nie ma?
Livka: Nie martw się, pojechała do miasta, szybko nie wróci.



Livka: Ty mała a właściwie czemu ja wszystko targam, nawet Twój winogron?


 Kenzi: Bo to był Twój pomysł. A poza tym ja niosę swoją książkę.



Livka: Hej Kenzi zobacz to miejsce jest akurat na nasz piknik.



Kenzi: Ale tu jest mięciutko. Znalazłaś super miejsce.


Na pikniku dziewczyny poczytały książki...


 (Kenzi czytała bardzo wnikliwie)


... przekąsiły podwieczorek...


Po pewnym czasie....

Kenzi: Jak myślisz Livka czy Twój Pan Żabulec zaprzyjaźnił się z moją Panną Vivien? 
Livka: Na pewno.


Tymczasem nieopodal.....

Pan Żabulec: Nie uciekaj, nie uciekaj przecież nic Ci nie zrobię ;)


 Panna Vivien: Nieee, eeee to nie mam po co uciekać :(



Dryń, dryń, dryń.....

Livka: Słucham....


...Coooo?!!!... Jak to już lecisz.......przecież.....nie.....ale....Big M.......ona.....nie....ale nie możesz...jeszcze.....nie przygotowane.....



No to mam przechlapane !!!


Piękne stroje moich panien wyszły spod igiełki Dagi z Zuzankowa :)

Jako sceneria wystąpiła moja nowa (jeszcze w trakcie prac) diorama leśna :)

Livka dostała nowe rączki oto dwie z czterech par :)



Dziękuję wszystkim za przemiłe słowa na temat mojej odmienionej Joshiki :)

Jesteście Kochani :*