Dzisiaj byłam już chyba ostatni raz na grzybach gdyż one się już po prostu kończą :(
Jak już wiecie wielką grzybiarą jest moja Livka :) Więc nie mogło jej zbraknąć na tym ostatnim wypadzie.
Livka w ubrankach oczywiście z Zuzankowa od niezwykle utalentowanej Dagi.
Duża Kania to dla Livki fantastyczny parasol pod którym można się schować od deszczu :)
można przysiąść i odpocząć,.....
można również poleżeć ..........
............ i powygrzewać się w słoneczku :)
Hurra mamy Prawdziwka ! ! !
Ojej ale śmieszny grzyb - to purchawka :)
A to nasz ulubiony podgrzybek.
Uwielbiam w lesie wyszukiwać i fotografować stare spróchniałe drzewa.
Bonusikowe zdjęcia :)
tyle dzisiaj nazbierałyśmy z moją mamą plus 10 dużych kani - zajęło nam to tylko godzinkę :)
Uwaga jak ktoś się boi pająków to zamknąć oczy ! ! ! ;)
takich dzisiaj było zatrzęsienie :D
P.S. Paulinko dziękuję ślicznie za wisiorki :* Jak pogoda dopisze jutro zrobię im zdjęcia :)
Jaki wielki ten pierwszy grzyb :D
OdpowiedzUsuńPjająk: c
OdpowiedzUsuńLivka chyba będzie tęsknić za wypadami do lasu po grzyby : C
Mała grzybiareczka. Te troczki od bluzy wyglądają jak słuchawki od ajpoda:D
OdpowiedzUsuńświetne zdjecia:) a te z grzybem ogromnym to juz całkiem :) jeden raz w zyciu jadłam Kanię, bo u naS nie ma odważnych aby je zbierać, my bylismy kilka razy ale było jeszcze mało grzybów u nas się sezon dopiero zaczyna ;)
OdpowiedzUsuńŚmiesznie to będzie bzmiało, ale pasują do niej grzyby :3
OdpowiedzUsuńPająk jest (sama się dziwie, że to mówię) fajny i nawet słodki! ^^
Hello from Spain: I really like these pictures with mushrooms. Great job. The spider is disgusting ... Keep in touch
OdpowiedzUsuń