Ja: Hej mała co czytasz?
Kenzi: Książeczkę o misiach.
Ja: A co byś powiedziała jakbyśmy się do lasu dzisiaj wybrali, może jakieś grzybki znajdziemy.
Kenzi: Do lasu? Ojej ja chcę do lasu !!!
Kenzi: A czy mały może z nami jechać?
Ja: Nie, piesków nie wolno wprowadzać do lasu !
Jakiś czas później.......
Kenzi: Zobacz Big M. same trujaki.
Kenzi: Mój koszyczek jest pusty, nie mam żadnych grzybków.
Ja: Nie martw się dopiero zaczynami sezon grzybowy, na pewno będzie jeszcze wiele okazji do nazbierania grzybków :)
super zdjęcia , ja mam Tośki na grzybkach też z borów tucholskich ale niestety na dysku który przestał działać :( ale jest juz oddany do naprawy wiec jak sie uda odzyskac zdjecia to niebawem je pokażę , a same grzybki ( trujące- bo innych nie znaleźliśmy )wstawiałam z tego wypadu na bloga w zdjeciach :) aa no i fajnie kenzi wygląda
OdpowiedzUsuńA spotkałyście jakiegoś Misia w tym lesie? :D
OdpowiedzUsuńHello from Spain: I love that dress with a picture of Hello Kitty. The pictures are very nice. Doll is very cute ... .. Keep in touch
OdpowiedzUsuń