Wstałam dzisiaj rano i nie mogłam uwierzyć. Śnieg, prawdziwy śnieg za oknem - nawet się nie spodziewałam, że bedzie padać. Miła niespodzianka ale temperatura plusowa więc już nie długo stopnieje cały :(
postanowiłam zabrać moją Suzie na sesję zimową - krótką ale jest dowód, że śnieg w tym roku był ;)
U nas śnieżek prószy już od dawna :D Widać że Suzie jest szczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńU mnie też dzisiaj zimowo po raz któryś tej zimy ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie ubrałaś Suzie na tą zimową sesje :)))
Ach, jaka cudna zimowa czapa! :) Odpowiednia do takiej sesji :)
OdpowiedzUsuńPiekna i czapa i cale ubranko!!! Chyba jej zimno nie przeszkadza bo bardzo zadowolona siedzi ;)
OdpowiedzUsuńPiękna sesja! Ta czapeczka mnie urzekła :3
OdpowiedzUsuńJaka lala zadowolona:) U mnie w ogóle zimy nie było:D
OdpowiedzUsuń