poniedziałek, 27 lipca 2015

:)




Miałam dzisiaj małą pomocnicę przy robieniu zdjęć moim książeczkom.
Moja najukochańsza i najpierwsza Livka jest taka "duża", że bez problemu mieści się w malutkiej kosmetyczce :)
















































2 komentarze:

  1. Śliczna lalunia :) uwielbiam Twoje książki, są fantastyczne :D
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna lala i swietne ksiazeczki !!!!! Swego czasu chcialam sobie zrobic kilka ksiazeczek ale nie wiedzialam za bardzo jak przyciac kartki zeby tak rowne byly...podejrzewam ze trzeba do nich gilotyny .. prawda??

    OdpowiedzUsuń