poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Puk Puk

Ranek zaczął się bardzo przyjemnie, ja jadłam śniadanie a Livka czytała książkę.


Schowek01.jpg


Gdy nagle w oddali usłyszałyśmy:

Puk... puk...puk...

Livka: Ej Big M. ktoś puka do drzwi?

Ja: Livka idź otwórz ja nie mogę.

Livka: Ale ja się boję.

Ja: Weź Oskara :)



Słychać ponowne puk... puk... puk...

Ja: Livka otwórz w końcu te drzwi ! ! !

 
Słychać odgłos otwieranych drzwi ..... i nastąpiła cisza......
 
Livka w pierwszej chwili przeraziła się ..........
 
 i aż cofnęła się od drzwi .....
 Ja: Livka kto to?

Livka: Tttttooooo ppppiiinnnggggwwwwiiinnnnnnnn!

 
Ja: Pingwin?! Livka czego ty się nawdychałaś?!

Livka: Ale to naprawdę PINGWIN ! ! !

Ja: Ok, wierzę (akurat :D ) - powiedz mu że starczy nam nasz zwierzyniec i niech sobie idzie skąd przyszedł !

Livaka: Ale Big M......................

Ja: Powiedziałam i już, zamykaj te drzwi bo przeciąg !!!!!!!!!!!!!!!!!!!


C.D.N.





13 komentarzy:

  1. O ranyyy!
    Ona jest śliczna :) jakie masz plany wobec tego słodziaka?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ech biedny Pingwin za drzwiami został hehe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. :)))))))))))) Aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! Nowa laleczka !!!! :)))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, Big M. ruszyłabyś się i zobaczyła milusiego pingwinka ;p nie ładnie tak gościom przed dziubkiem drzwi zamykać ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Livka otwieraj. To nowy mieszkaniec. Haha tak myślałam, ale nie wiedziałam jaki model. :D
    Obrodziło nowymi lalkami w kwietniu, że hoho :D moja przy dobrych wiatrach będzie za tydzień - wreeeeeszcie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Psychodeliczny różowy pingwin. Ja tam się nie dziwię, że Livka się wystraszyła :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nowy nabytek? O rany pokazuj....

    OdpowiedzUsuń
  8. ojej! czyżby Little Dal PenPen? :D
    czekam na ciąg dalszy niecierpliwie :3

    OdpowiedzUsuń
  9. oooooo! Jaki słodki pingłinek ^^. Aaaaa Jaki on śłooootki :D

    OdpowiedzUsuń
  10. PENPEN?! Na prawdę to ona?! Bo ona ma taki strój, Ozuszko, dawaj następną część! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Hehehehe czekamy na następne części bo pingwin zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dopóki nie przeczytałam komentarzy byłam przekonana że to mała pingwinia figureczka, dopiero wtedy się przyjrzałam i zauważyłam grzywkę. Penpen jest słodka, z niecierpliwością czekam na kolejne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń