sobota, 28 lipca 2012

Jabłkożerczyca :)

Niestety nikt nie zgadł kto ugryzł jabłko. Mój podpis był tylko zmyłką :)

Oto prawdziwy winowajca :)

Ślimaczyca Jabłkożerczyca :D


 

Jeżeli ktoś nie zna historii jak trafiła do mnie Ślimaczyca zapraszam na wcześniejsze wpisy na pingerku  http://ozuszka.pinger.pl/m/10218660/slimakowo oraz na wpis u Drutefki od którego się wszystko zaczęło ;) 

Ślimaczyca wyszła spod ręki wielce utalentowanej Drutefki

11 komentarzy:

  1. No ja zgadłam, ze to jabłkowy skrytożerca :D Uwielbiam tą ślimaczycę, zwłaszcza to zdjecie w wannie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, nieładnie tak zganiać na Ślimaczycę... Wystarczy jej spojrzeć w oczy (oko) i od razu widać, że niewinna ;) :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ona jest niewinna! To pomówienie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. jaka ona fajna :D wygląda na niewinną ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale urocza. Ona nie mogła tego zrobić ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Się zakochałam <3
    Ona nie mogła tego zrobić!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ha,ha,ha, dobre,ale ona urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Boska jest. Masz super bloga, nie jedna by takiego chciała !!
    Wejdziesz i skomentujesz będzie mi bardzo miło. http://my-passion-for-turtles.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. HeHe :D
    Fajnie wymyślone, a ja cały czas podejrzewałam, że to ty...
    Okropna Jabłkożerczyca... ;c

    OdpowiedzUsuń
  10. Już samo słowo 'Jabłkożerczyca' brzmi groźnie. A trójoki stwór... o strach się bać ;)

    OdpowiedzUsuń