Mówiłam wszem i wobec , że nie lubię Blythe. Nie podobały mi się - do momentu gdy zobaczyłam factorkę, którą pokazała Ewelina . No i wpadłam - zakochałam się. Ewelina odsprzedała mi ją. Gdy przyszła do mnie utwierdziłam się że jest cudowna
Bardzo mi się podoba
Przebrałam ją w ciuszki odpowiednie dla niej: sukienka i rajstopki Magu Chan, a fenomenalna bluza oczywiście by Ola. Od Oli dostałam jeszcze wiele innych cudowności ale będę je stopniować bo każda moja Panna chce się pokazać w tych bluzach
No ale nie przedłużając oto moja Blythe - ma na imię Charlie
Gratuluję :) jest cudowna, a w tych malinowych ciuszkach wygląda obłędnie <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Dziękuję :*
Usuńbuciki pod kolor rajstopek - tak jak lubię :D
OdpowiedzUsuńJak je zobaczyłam wiedziałam że będą idealne :) super że się podoba :)
UsuńBoska!!!
OdpowiedzUsuńTak coś czułam, że kiedyś dołączysz do nas - grona szalonych blajtofanów! ;)
Pozdrowienia od moich trzech factorek! :*
Dziękuję :* Długo się trzymałam - no ale cóż miłość nie wybiera ;) Moja brygada również przesyła buziaki :)
UsuńBoska lalunia
OdpowiedzUsuńŚliczna jest (^w^)
OdpowiedzUsuńCudna <3 <3 <3
OdpowiedzUsuń